nerwy w las

Nerwy (zabierz) w las!

Obcowanie z naturą jest naprawdę kojącą formą aktywności. Mam nadzieję, że nie muszę nikogo przekonywać do tego, że las sprzyja relaksowi, odstresowaniu, ukojeniu. Tak działają na nas cisza, kolory, zapachy lasu. Coraz więcej badań naukowych potwierdza te nasze intuicyjne wnioski, a szczegóły terapii lasem przedstawia Katarzyna Simonienko w swojej książce „Nerwy w las” wydawnictwa Sensus.

Autorka książki jest lekarką, psychiatrą i certyfikowanym przewodnikiem kąpieli leśnych, a także prowadzi Centrum Terapii Lasem. To nie jest po prostu książka o tym, jak to dobrze pójść czasem do lasu. To książka przedstawiająca teoretyczne i praktyczne zasady stosowania terapii lasem w leczeniu zaburzeń psychicznych i wsparciu psychologicznym. Shinrin-yoku czyli leśna kąpiel to znana od dziesiątków lat tradycja nawiązywania relacji z naturą i jest filarem kultury Japonii. Dobrze wiemy jak ważna w kulturze wschodu jest dbałość o duchowość, która poprzez nawiązywanie czy odbudowywanie więzi z naturą może być zaopiekowana. Sztuka kąpieli leśnych jest coraz bardziej popularyzowana również na zachodzie.

Terapia lasem i leśne kąpiele

Terapia lasem przywodzi nam na myśl kryzysy i cierpienie, z którymi łatwiej jest sobie poradzić w sprzyjającym i wspierającym środowisku. Las może być przewodnikiem do lepszego poznania siebie, dzięki niemu w spokoju i samotności możemy czerpać wszystkimi zmysłami dary lasu. Część książki to praktyczne ćwiczenia, na każdy zmysł i każdą porę roku. Taka terapia lasem oprócz funkcji wsparcia w trudnych chwilach może być również fantastyczną przygodą w samopoznaniu z wykorzystaniem wszystkich zmysłów.  Terapia lasem uczy uważności na wszystkie detale, dźwięki, kolory, fale, które rozchodzą się w lesie. Dzięki tym ćwiczeniom, możesz być później bardziej skupiony i uważny na pozostałe aspekty życia.

Kąpiel leśna kojarzy nam się z przyjemnością i możliwością odpoczynku. Tak jak fale rozchodzą się w wodzie, podobnie w środowisku lasu rozchodzą się fale natury. Kąpiel leśna to wykorzystanie barw, dźwięków, odczuć z ciała podczas dotykania mchu, czy zanurzenia ręki w strumyku do całkowitej regeneracji i rozluźnienia.

Potrzebujesz twardych dowodów, że uważny leśny spacer, poddanie się tej terapii i wypełnienie planu ćwiczeń ma sens? Nie ma problemu, badacze przyglądają się temu zjawisku. Badania dr Qing Li, eksperta w dziedzinie medycyny leśnej oraz autora książki „Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych” dowiodły, że obcowanie z drzewami może obniżać ciśnienie krwi, zmniejszać stres, zwiększać energię życiową i pobudzać układ odpornościowy. Natomiast Margaret Hansen po zbadaniu osób zażywających kąpieli leśnych wymieniła następujące korzyści: zmniejszenie nasilenia lub częstości występowania depresji, lęku i innych zaburzeń nastroju; większe odprężenie psychiczne; napływ wdzięczności, bezinteresowności i zachwytu. Wykazano również spadek natężenia ruminacji (natrętnych myśli) u osób cierpiących na depresję, korzystających z terapii lasem.

Książka jest pierwszym sposobem na zagłębienie się w kąpiel leśną. Las to terapeuta, jego rola polega na przebudzeniu zmysłów. W książce „Nerwy w las” autorka zaprasza do praktykowania kąpieli leśnych w każdą porę roku, pokazując wiele możliwości na doświadczenia wszystkimi zmysłami. Każdy z nas może znaleźć swoje ulubione sposoby by wykorzystać zielone przestrzenie, by poszukać wyciszenia w świecie, który ciągle krzyczy i dostarcza nam tak wielu bodźców. Nasz mózg bardzo potrzebuje takiego „wyłączenia”, gdy na codzień jest tak bardzo obciążony. Dźwięku lasu są zupełnie innego typu odgłosami, bo są dla nas naturalne.

 Zooterapia i hortiterapia

Obcowanie z naturą nie jest nowością, korzystny wpływ obcowania ze zwierzętami został potwierdzony już dawno temu. W wielu zaburzeniach stosuje się zooterapię, a jednymi z najbardziej znanych są hipoterapia czy dogoterapią, gdy towarzyszami są konie i psy. Dobroczynny wpływ przyjaźni ze zwierzętami widać zwłaszcza w przypadku dzieci, które mają możliwość lepszego rozwoju sensorycznego, ale przede wszystkim emocjonalnego. A czym jest hortiterapia? To obcowanie z naturą w specjalnych ogrodach terapeutycznych, gdzie możemy o siebie zadbać aktywnie, tworząc takie własne, kreatywne miejsca lub korzystając z innych miejsc, po prostu odpoczywając wśród kwiatów, ścieżek i drzew, wspaniale zaprojektowanych. Dzięki takiej aktywnej działalności można tworzyć miejsca specjalnie dostosowane do określonych grup np. osób z alergiami czy niepełnosprawnych, które również w pełni mogą korzystać z darów natury w specjalnie wykreowanych środowisku by zaspokoić wszystkie niezbędne potrzeby.

Warto zagłębić się w temat lasu i jego kojącego wpływu na ludzkie nerwy. Pamiętajmy, że różne rodzaje stresorów działają na nas, choć często nie jesteśmy tego świadomi. Terapia lasem, naturą, obcowanie ze zwierzętami i roślinami jest dla każdego i jest potrzebna każdemu. Nie bez powodu tak wiele osób lubi spędzać czas w swoich ogródkach.

Las jest ogromną, mądrą księgą, z której możemy nauczyć się wielu potrzebnych rzeczy. Jest dziełem sztuki oryginalnym i niepodrabialnym. Żywym organizmem, apteką, namacalnym układem światów bąbelkowych i przyjacielem. Workiem baśni, źródłem archetypów, lęków i pokrzepień. Kontekstem.

fragment książki

nerwy w las

Katarzyna Simonienko, „Nerwy w las”, wydawnictwo Sensus

Anna Paluch
Previous

Chroniczny stres. Jak uporać się z kryzysem? Premiera książki

Next

Perfekcyjnie ukryte cierpienie – o książce „Perfekcyjni do bólu”

About Author

Anna Paluch

Jestem psychodietetykiem, ciągle czerpiącym z obu dziedzin. Jedzenie pełni tak wiele funkcji psychologicznych, że nie można tych dziedzin rozdzielać przekonując do zmiany nawyków żywieniowych. Ważniejsze od liczenia kalorii jest poszukanie odpowiedzi na pytanie: dlaczego jem? Odczarowuję psychologię w kontekście diety. Wiem o czym mówię, bo sama to przerabiałam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Check Also