miłość mierzona w kilometrach

MIŁOŚĆ MIERZONA W KILOMETRACH. ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ

Związek na odległość jest bardzo trudnym i głębokim tematem. Nie ma jednej odpowiedzi na wszystkie rodzące się wokół niego pytania i nie ma jednej dobrej rady, która miałaby dostarczyć rozwiązania czy rozwiać wszelkie wątpliwości. Jedno jest pewne – zanim podejmiemy tą horrendalnie trudną drogę możemy zaznajomić się z jej specyfiką.

 Związek na odległość wymaga wielkiej odwagi, dojrzałości i wyzbycia się zbędnego egoizmu.Wymaga również ponadprzeciętnych umiejętności komunikacji, w tym nade wszystko umiejętności słuchania i mówienia o swoich emocjach. Na dobry początek trzeba nam się rozprawić z przeciwnościami, które prędzej czy później dotkną parę zakochanych w sobie ludzi.

ŚWIADOMA DECYZJA  

Pierwszym warunkiem umożliwiającym tworzenie związku o tejże specyfice jest określenie jego sensu i zdefiniowanie swoich zamiarów względem drugiej osoby. Czy to ktoś dla kogo jestem w stanie wiele poświęcić i wytrwać w swoich postanowieniach? Co przyniesie mi decyzja bycia z kimś na odległość? Czy widzę z tą osobą wspólną przyszłość? Takie pytania muszą sobie postawić obie strony, nie tylko jedna. Postawić, ale również udzielić na nie odpowiedzi i trzymać się ich tak mocno jak to tylko możliwe. Co jakiś czas warto uaktualniać swoje odczucia dotyczące tej kwestii, tak by żadna ze stron nie miała wątpliwości co do meritum sprawy.

AKCEPTACJA

Zanim zdecydujemy się budować związek na odległość warto abyśmy postawili sobie jeszcze jedno pytanie. Czy jesteśmy w stanie zaakceptować pewne niedogodności wynikające z naszej decyzji? Mam na myśli fakty, które jakby się mogło wydawać dotyczą błahych kwestii, a w rzeczywistości nadają kształt całemu związkowi.  Czy jestem w stanie zaakceptować, że nie będę mogła spotykać się ze swoim partnerem na weekendowe randki, nie spędzę z nim wszystkich świąt i innych ważnych dla mnie wydarzeń, a także nie wypłaczę się mu w rękaw kiedy przyjdzie mi na to ochota? Oczywiście, akceptacja to jedno, a rzeczywistość, która steruje naszymi emocjami to drugie. Jednak decydując się na takie rozwiązanie musimy być świadomi z czym ono się wiąże, albo z czym nam się wydaje, że się wiąże. Taka gotowość może zaoszczędzić rozczarowań.

KŁÓCIĆ SIĘ NIE JEST ŁATWO, A GODZIĆ  JESZCZE TRUDNIEJ

Związki przechodzą różne etapy i są wystawiane na wszelakie trudności.Rozwiązywanie problemów na odległość jest większą sztuką niż możemy sobie wyobrazić.Przede wszystkim dlatego, że nie ma możliwości zorganizowania spotkania na żywo tzw. twarzą w twarz i wyjaśnienia tego co w nas tkwi. A tkwi wiele, ponieważ emocje buzują. Do tego zazwyczaj obie strony czują się zranione, skrzywdzone lub mają poczucie braku zainteresowania ze strony partnera. To często prowadzi do uruchomienia mechanizmu milczenia lub jeśli ktoś woli – unoszenia się honorem. Ten honor nie pomaga, a wręcz zaostrza sytuację. Trzeba się obudzić w odpowiednim momencie, jak najszybciej stworzyć przestrzeń do szczerej rozmowy, w której ujawnimy swoje emocje i pozwolimy na to samo partnerowi. Potrzebna jest do tego duża świadomość  swoich stanów emocjonalnych, umiejętność ich werbalizacji i gotowość do wprowadzenia zmian. Tylko taka atmosfera może sprzyjać rozwiązaniu problemu. Czasami jedna rozmowa to za mało. Zwróćmy uwagę, że kontakt par w związkach na odległość jest oparty głównie na rozmowach telefonicznych lub za pośrednictwem innych komunikatorów. Warto wydzielić odpowiednią przestrzeń, która będzie sprzyjać rozmowie. Odłóżmy emocje, a porozmawiajmy o faktach.

BRAK FIZYCZNEJ BLISKOŚCI

Istnieje szereg pomysłów, które pozwalają budować bliskość pomiędzy dwójką oddalonych od siebie osób. Oczywiście w większości to dobre rady, które wiele ułatwiają i pomagają przetrwać czas rozłąki. Jednak nie ma co się oszukiwać. Niczym nie zdołamy zastąpić braku fizycznej obecności, dlatego ważne jest by nie traktować związku na odległość jako długodystansowe rozwiązanie, ale tylko tymczasowe, którego kres najlepiej ustalić na samym początku.

OSOBOWOŚĆ

Kwestia naszej osobowości nie jest bez znaczenia. Związek na odległość wymaga od nas rozwijania umiejętności przebywania z samym sobą, doceniania czasu, który możemy sobie sami zaoferować, a także umiejętności jego zarządzania. Mówimy tu o psychologicznym mechanizmie kompensacji. Zastępujemy sobie czas, który moglibyśmy spędzić z naszym wybrankiem/wybranką innymi aktywnościami. To ważne umieć je znaleźć by nie fokusować się tylko na nieobecności bliskiej osoby. Wiele mówi się o tym, że aby stworzyć dobrą relację z drugim człowiekiem, najpierw trzeba poznać siebie samego. Osobowości zależne, czyli takie, które potrzebują ciągłej uwagi i opieki, nie dostaną jej na odległość. Dlatego, jeśli oczekujemy od partnera całodobowej obecności potrzebujemy się zastanowić czy taka forma związku jest dla nas satysfakcjonująca i czy po pewnym czasie nie stanie się źródłem frustracji.

ZAUFANIE

Nie stworzymy żadnej dobrej relacji bez wzajemnego zaufania, a co dopiero mówić o związku na odległość. Zaufanie budujemy poprzez szczere rozmowy, w których dzielimy się swoimi poglądami, doświadczeniami i otwartością w wyrażaniu emocji i uczuć. Reakcja drugiej osoby w każdym z tych elementów będzie wzmacniać lub osłabiać wzajemne zaufanie. Warto zadawać partnerowi pytania, które nas nurtują. Lubimy stosować nadinterpretację, czyli z góry zakładać odpowiedzi bez ich uzyskania lub interpretować je w zupełnie inny sposób niż zostały wypowiedziane. Trzeba to wziąć pod lupę. Warto również poruszyć temat zdrady, sposobu w jaki obie strony na to patrzą i co dla każdej z nich ona oznacza. Poznanie opinii partnera w tak ważnych kwestiach staje się dla nas cennym źródłem informacji na bazie, których zwiększamy (lub nie) zaufanie.

WYBÓR

Jestem daleka od wyznawania teorii dwóch połówek jabłka. Każdy człowiek tworzy pewien kształt, do którego pasuje brakujący element, czyli nasz potencjalny partner. Problem tkwi w tym, że kształtów, które do nas pasują jest naprawdę bardzo dużo. Prawdopodobnie mijamy je codziennie na ulicy, tylko nasza uwaga nie jest na nich skierowana. Nie istnieje tylko jedna osoba, która pasuje do nas swoją osobowością i wyznawanymi wartościami. Jednak decydując się na bycie z kimś dokonujemy świadomego wyboru. Może pojawić się moment kiedy ktoś nowy zakręci się w naszym życiu i wzbudzi szereg wątpliwości co do sensu bycia w związku na odległość. Tym bardziej, że los oferuje nam (jakby się mogło wydawać) dużo prostszą opcję. Myślimy, że to może przeznaczenie zesłało nam tę “pokusę”, ale w rzeczywistości to sprawdzian naszych uczuć i deklaracji. Dokonanie wyboru to ważny element, za który bierzemy odpowiedzialność.

Nie da się zaprzeczyć ani ominąć powyższych trudności. Przytoczone czynniki będą nam stale towarzyszyć, dlatego warto być na nie przygotowanym, ale nie zrażać się. Odpowiedzią na nie może być działanie. Fakt, że coś się w związku zacznie psuć, nie jest powodem by go zakończyć, ale by w odpowiednim momencie mądrze zareagować.

WSPIERANIE ZWIĄZKU NA ODLEGŁOŚĆ, A BUDOWANIE BLISKOŚCI

Najważniejszym elementem składowym każdego związku jest bliskość.  To paradoks w odniesieniu do odległości, która nas dzieli od ukochanego lub ukochanej. Ale paradoksem jest też fakt, że czasami dwoje ludzi mieszkających razem czują, że są od siebie zupełnie oddaleni. Są blisko fizycznie, ale mentalnie całkowicie się od siebie odsunęli.Płynie z tego konkluzja, że bez względu na to czy dzieli nas fizyczna czy psychiczna bariera powinniśmy w pierwszej kolejności zadbać o podtrzymywanie bliskości.

 

W TAKIM RAZIE CZY ISTNIEJE SZANSA NA BUDOWANIE TAKIEJ BLISKOŚCI W ZWIĄZKU NA ODLEGŁOŚĆ I W JAKI SPOSÓB?

 

KONTAKT

Dzisiejszy rozwój technologii pozwala nam na stały kontakt, niemalże o każdej porze dnia i nocy, dzięki czemu niweluje poczucie oddalenia. Trzeba nam korzystać z dobrodziejstw jakie daje internet i dbać o regularność i częstotliwość rozmów. Wskazane są jak najczęstsze konwersacje w trakcie, których możemy się podzielić najdrobniejszymi elementami naszego dnia. Ważne, by mówić szczerze o swoich uczuciach i problemach. Nie taić przed partnerem żadnych informacji na przykład po to by go chronić lub nie martwić . To jedno z większych niebezpieczeństw, ponieważ pozbawiamy w ten sposób drugą osobę możliwości reakcji. Nie może ona nic zrobić, bo nie jest świadoma istniejącego problemu. Takie postępowanie nie prowadzi do rozwiązania, ale do pogłębienia nieporozumień. Trzeba zdobyć się na odwagę i stanąć prawdzie w oczy. Tylko szczerość i prawda mogą być solidnym fundamentem zdrowego związku.

RANDKI

Warto umawiać się na dłuższe wirtualne spotkania, które pozwolą na przebywanie ze sobą, poświęcanie sobie czasu i uwagi oraz dotykanie głębszych niż na co dzień tematów. Rozmowy o życiu, priorytetach i naszych wartościach bardzo scalają relację dwójki osób. Budując z kimś związek bazujemy głównie na wyznawanych wzorcach, dlatego trzeba je nieustannie poznawać i podkreślać. Dla kobiet (i nie tylko) to również szansa by zadbały o swój wygląd, tak jakby szły na realną randkę. Makijaż i ładny strój jest jak najbardziej wskazany. Atrakcyjność fizyczna także wpisuje się koncepcje miłości i podsyca jej pierwszy element składowy jakim wg. Wojciszke jest namiętność. Warto dbać o to by nie wygasła i co jakiś czas ją podsycać. Namiętność bardzo szybko rośnie i równie szybko wygasa, dlatego warto co jakiś czas wzniecić ten żar.

WSPOMNIENIA

Chwile wspólnie przeżyte dają możliwość powrotu do tego co było dobre. Każdy taki powrót wywołuje uśmiech, wydzielanie się endorfin, czyli hormonów szczęścia, a także wzbudza motywację do ponownego spotkania. Warto upamiętnić wspólnie spędzane chwile przez zrobienie zdjęć lub nagranie filmików, które później zwłaszcza w trudniejszych chwilach będą nas cieszyć. Świetnym narzędziem wspierającym jest pisanie do siebie nawzajem listów. Umożliwiają nam przenoszenie się w czasie, które okazuje się przydatne nie tylko w dobrych, ale przede wszystkim w gorszych momentach.

NASTĘPNE SPOTKANIE

Warto zaplanować datę kolejnego spotkania. Nie ważne czy to będzie za kilka tygodni czy miesięcy. Chodzi o to, by mieć na co czekać i do czego dążyć. Pary często odliczają dni, co wzmacnia motywację sprzyjającą czasowi oczekiwania. Ponadto codzienne rozmowy i stały kontakt nigdy nie zastąpi żywej relacji z drugą osobą w trakcie, której możemy doświadczyć niezwykle istotnej dla związku cielesności. Jeśli tylko to możliwe korzystajmy ze spotkań najczęściej jak się da.

PLAN NA PRZYSZŁOŚĆ

Związek na odległość może przetrwać, ale jego warunkiem jest celowość i terminowość.Trzeba ustalić wspólny długoterminowy cel, który w ostateczności ma doprowadzić parę do wspólnego życia, blisko siebie. Zdarza się, że dwójka ludzi godzi się na bycie na odległość ze względu na kwestie ekonomiczne, finansowe lub edukacyjne. Trzeba jednak określić czas jak długo ma to trwać i kiedy nastąpi tego kres.

Związek na odległość jest ciężkim kawałkiem chleba. Nie każdy sprawdzi się w takim układzie, bo jest on niezwykle wymagający i obciążający psychicznie. Odpowiedzi na to czy podejmować wyzwanie dzielenia z kimś życia na odległość nie należy szukać w poradnikach, ale w sobie samym. Sami doskonale wiemy czy taka forma wspólnego życia ma szansę sprawdzić się w naszym przypadku. Znamy siebie i znamy partnera. Oceniając wstępnie powyżej poruszone aspekty będziemy mieli drogowskazy umożliwiające znalezienie właściwej dla nas drogi.

Bibliografia:

  • “Psychologia społeczna”, Bogdan Wojciszke, Warszawa 2011, wydawnictwo SCHOLAR
  • wykład „Trudne czasy dla bliskich związków” prof. Katarzyna Popiołek (Strefa Psyche SWPS), źródło: youtube
  • cykl “Ballady i romanse”, o. Adam Szustak, źródło: youtube
  • osobiste studium przypadku
Previous

Gdy “perfekcyjne” nie znaczy dobre. O “Potędze niedoskonałości” Tomása Navarro. 

Next

POZYTYWNA DYSCYPLINA PRZY STOLE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Check Also