szczęście

NA SPOTKANIE ZE SZCZĘŚCIEM, CZYLI ŻYCIE W PRAKTYCE

Czy nie jest tak, że moment, w którym można z pełną pewnością siebie wygłosić „moje życie jest udane, sensowne i wartościowe” dla niejednej osoby wydaje się niedoścignionym marzeniem? Pamiętacie historię „W pogoni za szczęściem” Chrisa Gardnera, również w poruszającej ekranizacji z Willem Smithem? Opowiada on o momencie, w którym myślał o Deklaracji niepodległości  Stanów Zjednoczonych Thomasa Jeffersona, a konkretnie o części dotyczącej prawa do życia, wolności i dążenia do szczęścia. Zastanawiał się, jak Jefferson wpadł na to, aby użyć słowa „dążenie”? Podsumował to tak: „A może szczęście to jest coś, do czego możemy tylko dążyć. I możemy właściwie nigdy go nie osiągnąć. Choćby nie wiem co”. Mam wrażenie, że zdążyliśmy się zbytnio przywiązać do takich zestawień, w których szczęście jawi się jako coś, co być może leży tuż za rogiem, ale wciąż trzeba go szukać. „Dążenie do szczęścia, poszukiwanie szczęścia, sięgnij po swoje szczęście”… Brzmi to wszystko tak, jakby znajdowało się ono gdzieś w zewnętrznym świecie, poza naszym zasięgiem, nawet jeśli leży tuż za rogiem. I tylko mapy nam brakuje, aby ten skarb odnaleźć. Albo – z jakiegoś powodu tej mapy otworzyć nie chcemy. Jej wnętrze natomiast mogłoby nas nieźle zaskoczyć.

OTWÓRZ OCZY NA SWOJE WNĘTRZE

            Chcemy szczęścia. Czujemy dotkliwie jego brak. Problem tkwi w tym, że w codziennym zabieganiu i milionach priorytetów łatwo o zatracenie kontaktu z samym sobą i zrozumieniu, jak możemy je osiągnąć. Zdarza się także, że zwyczajnie się mylimy myśląc, że dana rzecz lub dany człowiek może nam je dać. Albo też… odkładamy je  na później zakładając, że są inne ważniejsze sprawy. Niezależnie od przyczyny, jedno jest pewne. Dobrze jest się zatrzymać i spojrzeć na swoje życie z innej niż dotychczas perspektywy, uwzględniając w niej swoje potrzeby i to, co mamy sami sobie do zaoferowania. Nasze wnętrze i nasza własna codzienność może okazać się dużo bardziej bogata i przynieść nam więcej dobrego, niż myślimy. Odkrycie tego jest również pewną drogą, ale jaka podróż, jeśli nie ta do swojego wnętrza jest tą z największą ilością zaskakujących widoków? W niej również dobrze jest mieć zaufany przewodnik.

 NA SPOTKANIE ZE SWOIM ŻYCIEM

            Takim praktycznym przewodnikiem może okazać się najnowsza książka Joanny Godeckiej „Nie odkładaj życia na później”, wydawnictwa Muza. Komu jest ona dedykowana? Wszystkim, którym codzienność z jakiegoś powodu jawi się jako coś, co trzeba wyłącznie przetrwać, nie przynosząc przy tym ani radości, ani satysfakcji. Ale także tym, którzy po prostu chcieliby coś więcej zrobić dla samego siebie. Nie znajdziemy w niej jednak jednoznacznej recepty na udane życie, chociażby z prostej przyczyny – dla każdego szczęście może stanowić coś innego. Znajdziemy natomiast drogowskazy ku zrozumieniu, co nam w drodze do niego przeszkadza oraz jak zadbać o siebie, aby mieć ze sobą i światem lepszy kontakt, korzystać z tego co już posiadamy oraz otwierać się na „nowe”. A wszystko to w towarzystwie realnych historii osób, w których niejedno z nas odnajdzie swoje odbicie. Według autorki strefy, o które powinniśmy szczególnie zadbać, to:

  • Sfera JA – dotycząca tego, co tworzy nasze poczucie tożsamości
  • Sfera RELACJI – czyli zadowalającego komunikowania się ze światem
  • Sfera DZIAŁANIA – dotycząca aktywności, dzięki której czujemy się sprawczy
  • Sfera TWÓRCZOŚCI – czyli m.in.kreatywności, dzięki której możemy rozwijać swój potencjał
  • Sfera DUCHOWOŚCI – czyli świadomości tego, że życie to szerszy plan, niż tylko to, co widzimy „tu i teraz” oraz zaakceptowanie tego, że nie wszystko da się wytłumaczyć.

Dowiedz się dzięki książce, która część twojego życia stoi na przeszkodzie do osiągnięcia równowagi, poznaj lepiej te sfery, które warto zacząć pielęgnować i ciesz się swoją codziennością!

szczęście

Joanna Godecka „Nie odkładaj życia na później”, wydawnictwo Muza.

Previous

Konferencja Prawo i Psychologia pod patronatem PWP!

Next

Webinar: rozwijanie pasji dziecka PWP poleca!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Check Also