PSYCHOLOGICZNE WYZWANIA

PSYCHOLOGICZNE WYZWANIA TRENERÓW PERSONALNYCH W KONTAKCIE Z KLIENTEM  

Zawód trenera personalnego cieszy się obecnie dużym uznaniem, co może wynikać z potrzeb współczesnego świata. Dbanie o swoje zdrowie staje się jedną z nadrzędnych wartości człowieka, a wraz z tym rośnie zapotrzebowanie na specjalistów, którzy nas w tym procesie wspomagają. Bez wątpienia do tego grona możemy zaliczyć trenerów personalnych, którzy m.in. motywują nas do regularnego ruchu i uczą prawidłowego wykonywania ćwiczeń.

Zawód trenera osobistego jest zawodem interdyscyplinarnym co oznacza, że specjaliści muszą posiąść wiedzę i zdobyć doświadczenie w różnych dziedzinach. Zaliczamy do nich m.in. fizjologię, dietetykę, anatomię, a także psychologię. Ta ostatnia jest szczególnie ważna do zbudowania trwałych i dobrych relacji z podopiecznymi. Jest to jeden z istotniejszych elementów współpracy z drugim człowiekiem, o którym często zapominamy. Jakie są najważniejsze psychologiczne wyzwania trenerów personalnych?

DLACZEGO BUDOWANIE RELACJI Z KLIENTEM JEST TAK BARDZO WAŻNE?

KLIENT CHCE BYĆ ZROZUMIANY 

Na samym początku, kiedy trener nawiązuje pierwszy kontakt ze swoim podopiecznym ważne, aby wytworzyła się między nimi nić porozumienia, która pozwoli im podjąć współpracę. Wydarzy się to wtedy, kiedy trener będzie otwarty na poznanie potrzeb i oczekiwań swojego podopiecznego, a także wykaże się umiejętnościami, które mu w tym pomogą. Zaliczamy do nich umiejętność aktywnego słuchania, empatię i komunikatywność. Wykazanie się tymi cechami otworzy drogę do zbudowania wzajemnego zaufania niezbędnego do owocnej pracy. Ten moment jest szczególnie ważny dla obu stron, dlatego istotne jest, aby trenerzy mieli świadomość jego rangi i uczyli się jak rozwijać swoje kompetencje.

NA TRENINGACH POJAWIAJĄ SIĘ EMOCJE

Zarówno podopieczni, jak i trenerzy wnoszą na treningi swoje emocje, które bywają różne. Trener powinien uczyć się kontrolowania swoich stanów emocjonalnych, ale przede wszystkim umieć odpowiadać na emocje podopiecznego. Sztuka ta wcale nie jest tak łatwa jak moglibyśmy przypuszczać. Bywa, że podopieczni okazują swoją słabość i otwierają przed specjalistami swoje wnętrza. Sposób w jaki trener zareaguje będzie miało dalsze konsekwencje w ich relacji, jak i w życiu klienta. Warto przygotować się na takie momenty, aby jak najlepiej wesprzeć podopiecznego. Umiejętna pomoc psychologiczna też jest elementem pracy trenera personalnego.

MOTYWACJA SIĘ ZMIENIA

Klienci najczęściej zgłaszają się po pomoc do specjalisty z dużą dawką motywacji. Początki idą sprawnie, a współpraca układa się pomyślnie. Często jednak nastaje moment, w którym motywacja ulega zmniejszeniu. Nie ma w tym nic zaskakującego lub nieprawidłowego. Motywacja ma to do siebie, że w zależności od danego etapu życia jest większa lub mniejsza. Niemniej jednak jest to moment, w którym trener powinien stanąć na wysokości zadania, w miarę szybko dostrzec problem i odpowiednio na niego zareagować. Postawa specjalisty będzie miała ogromny wpływ na postępy klienta i ich dalszą współpracę.

PODSUMOWANIE 

Jak widzimy psychologia dotyka każdego obszaru życia człowieka, a znajomość jej elementów warunkuje nie tylko jakość naszego życia osobistego, ale także sferę zawodową. Trener personalny to zawód, w którym relacja odgrywa znaczącą rolę, dlatego warto, aby specjaliści rozwijali się także w tym kierunku.

Jako psycholog dużo pracuję z trenerami personalnymi i mam okazję nieustannie poznawać specyfikę tego zawodu. Wiem z jakimi potrzebami, problemami i wyzwaniami spotykają się specjaliści na co dzień dlatego chcę wyjść temu naprzeciw w moim autorskim i uniwersalnym warsztacie trenera personalnego. Ujęłam w nim umiejętności, które moim zdaniem są niezbędne w tym zawodzie i warunkują bardzo szybki rozwój w tej branży.

Zapraszam zainteresowane osoby do kontaktu: domiszura@gmail.com.

Previous

TOKSYCZNI LUDZIE. JAK SOBIE Z NIMI RADZIĆ?

Next

MODEL HALT W BUDOWANIU ODPORNOŚCI NA STRES

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Check Also