sztuka i psychologia

Sztuka i psychologia

Psychologia jest wszędzie, a w sztuce możemy znaleźć różne jej wymiary. Z jednej strony sztuka jest wspaniałym środkiem wspierającym zdrowie psychiczne i rozwój.  Z drugiej strony sztuka często łączy się z prezentowaniem swojej twórczości szerokiemu gronu odbiorców, generując stres. Niesamowite jak sztuka i psychologia przeplatają się, wzajemnie na siebie wpływając. O tych niesamowitych zależnościach jeszcze więcej, jak zawsze możemy poczytać w wartościowych książkach. W nowym roku mamy dla was nowe, książkowe propozycje Wydawnictwa naukowego PWN.

„Wszystko gra! Jak edukacja muzyczna wspiera rozwój dziecka.” Anita Collins, PWN

Zauważyłeś jak dzieci są wrażliwe na muzykę czy melodyjność głosu? Znasz dzieci, które nieustannie śpiewają ulubione piosenki albo mimochodem nucą sobie coś podczas zabawy? Widziałeś nie raz filmiki z tańczącymi i to bardzo rytmicznie dziećmi, które naprawdę tańczą całymi sobą? Zachwycamy się tymi obrazami, nie skupiając się na tym, dlaczego ta muzyka jest taka ważna. A jest ważna! Bardzo szczegółowo, bo dzieląc książkę na poszczególne etapu rozwoju dziecka, opisuje te mechanizmy Anita Collins.

Wiesz, ilu średnio dziecięcych muzyków wypada na dziesięcioro nagrodzonych za osiągnięcia na koniec roku szkolnego dzieci? Siedmioro lub ośmioro na dziesięciu najlepszych było albo jest zaangażowanych w muzykę. To informacja, którą przytacza autorka, nauczycielka muzyki, już na wstępie pokazuje nam jak ważna może być muzyka w rozwoju dziecka, a dalej informacji i argumentów na rzecz rozwoju muzycznych zdolności jest tylko więcej.

Co dobrego robi muzyka?

  • Jak muzyka pomogą przygotować malucha do nauki szkolnej? Muzyka jest pierwszym językiem prawie każdego dziecka. Pomaga poczuć się częścią społeczności. Daje poczucie bezpieczeństwa, pewności i miłości. Przygotowanie do rozpoczęcia nowego etapu w życiu może być trudne i stresujące zarówno dla dziecka, ale również rodzica. Muzyka reguluje nastrój, zwiększa się produkcja dopaminy i zmniejsza produkcja kortyzolu. Śpiewanie piosenek z dzieckiem czy pozwalanie mu na śpiewanie sobie tak po prostu, daje mu narzędzie do uspokojenia. Dodatkowo zajęcia muzyczne zapewniają rozwój umiejętności koncentracji, która będzie tak potrzebna podczas regularnych zajęć szkolnych. To świetny trening! Trening uwagi i zaangażowania, ale dzięki muzyce odbywa się to w formie zabawy.
  • Jak muzyka pomaga dziecku nauczyć się kontroli? Jednym z pierwszych obszarów mózgu, które badacze uznali za niezwykle rozwinięte u dorosłych muzyków, była kontrola hamująca. Nauka gry na instrumentach wymaga praktykowania i powtarzalności. Raz wychodzi świetnie, innym razem, ten wyuczony już fragment przychodzi zagrać z dużą trudnością. Trzeba dalej ćwiczyć. Małe dawki stresu i frustracji są tym, do czego uczniowie się przyzwyczajają i uczą się z nią radzić metodą ekspozycji na to, co budzi te emocje. Autorzy jednego z badań doszli do wniosków, że dzięki muzyce dzieci poprawiły swoje umiejętności kontroli i planowania, a to przeniosło się w obszar lepszych osiągnięć szkolnych.
  • Jak muzyka wzmacnia pewność siebie? Oczywiście to cecha, którą trudno jest zmierzyć, można jednak dzięki obserwacjom dostrzec jakie zmiany zachodzą w dzieciach podejmujących się zajęć muzycznych i jak to wpływa na ich funkcjonowanie społeczne. Nauka muzyki to akceptacja, wyzwania, komunikacja niewerbalna, nagrody i osiągnięcia, towarzyszący dorosły poświęcający uwagę i czuły na emocje i skupienie ucznia. To bardzo wiele wnosi w świat młodego człowieka. U wielu dzieci można zaobserwować zwiększenie pewności siebie w prostych czynnościach: próbowaniu, konsekwencji, wytrwałości.

To tylko kilka z pytań, na które odpowiada autorka, posiłkując się wynikami badań i własnymi wieloletnimi doświadczeniami w pracy z dziećmi. A przecież dobrze wiemy, że muzyka czy ruch znajdują swoje miejsce we wsparciu psychologicznym i terapii. Muzykoterapia czy choreoterapia to są coraz lepiej poznane, zbadane i szeroko stosowane metody wspierające pracę z pacjentem. Sztuka nie musi tylko leczyć, wdrożona odpowiednio wcześnie edukacja muzyczna może wspomóc rozwój i wyposażyć dziecko w odporność psychologiczną na dalszą drogę w edukacji, ale i w życiu.

„Psychologia tremy. Teoria i praktyka” Julia Kaleńska – Rodzaj, PWN

Książka Julii Kalińskiej- Rodzaj to niesamowite studium procesu jakim jest trema. Odpowiada na pytanie czym jest trema z perspektywy wszystkich najważniejszych dziedzin psychologii: od psychologii sportu, poprzez jej kliniczne uwarunkowania, psychologię osobowości aż po psychologię emocji. W ostatniej części na bazie teorii opracowane zostały praktyczne wskazówki do radzenia sobie z tremą na scenie. Ta bardzo szeroka analiza tego zjawiska pozwala na zwrócenie uwagi na różne interpretacje czym jest trema i u kogo może występować w większym nasileniu. Zrozumienie tremy może być pierwszym krokiem do jej opanowania przez zawodowo występujących na scenie artystów. Autorka nie zostawia nas tylko z szerokim opisem mechanizmów powstawania tremy, ale na bazie tych analiz przedstawia gotowe narzędzia do radzenia sobie z tremą.

Okazuje się, że lepszą adaptacje do samodzielnego wykonywania zawodu muzyka ułatwia określona konfiguracja czynników motywacyjno-emocjonalnych (Burland, Davidson, 2002):

  • Muzyka i zawód muzyka stanowią najważniejsza wartość w hierarchii wartości artysty. Odnosi się do do poczucia sensu z pracy jaką się wykonuje. Z jednej strony muzyk musi znać specyfikę pracy w tym zawodzie i wszystkie niebezpieczeństwa, a jednocześnie nie tracić z oczu wartości jaką jest dla niego muzyka czy sztuka. W tym celu ważne będzie umożliwienie realizowania swojej wizji wykonywania zawodu – bo będzie można się z tą wizją utożsamić. Trzeba wierzyć w to co się robi.
  • Poczucie wsparcia społecznego. To doświadczenia wyniesione z wcześniejszych etapów edukacji muzycznej, budują poczucie bezpieczeństwa, wsparcia społecznego i zawodowego. Co ważniejsze, muzycy potrafią z tego wsparcia osób ważnych korzystać. Relacja z nauczycielem wnosi bardzo wiele w doświadczenia i emocje artysty. Ta niesatysfakcjonująca relacja może być źródłem późniejszych problemów emocjonalnych. Dlatego tak ważne jest umiejętne wsparcie oparte o zrównoważoną, konstruktywną krytykę. Niezwykle ważne jest nie nastawianie na zbyt dużą rywalizację, a raczej budowanie wspólnoty wokół sztuki.
  • Poczucie własnej skuteczności. Koszty jakie wiążą się z uprawianiem tego zawodu są bardzo szerokie i obejmują koszty psychofizyczne, ekonomiczne czy społeczne. To w jaki sposób artysta dokona bilansu tych kosztów będzie wpływało na jego stosunek emocjonalny do siebie w tym zawodzie. Czy będzie to adekwatna satysfakcja, czy poczucie winy i rozczarowanie. W celu radzenia sobie z trudnościami muzyk może wykonać ćwiczenie, które jest transferem z pracy nad utworem. Na początek trzeba „wiedzieć co” – jaki utwór czy jaki problem mamy do rozwiązania. Zapoznajemy się z utworem i zapoznajemy się ze sobą. Analiza i samoświadomość są kluczem do zmiany. Następnie przechodzimy na etap „wiedzieć jak” – automatyzacja działań związanych z graniem utworu i radzeniem sobie z trudnościami: stresem, emocjami, wyczerpanymi zasobami. Systematyczna praca dotyczy utworów, ale również treningu poszczególnych terapeutycznych technik, które w przypadku danej osoby będą się sprawdzać czy to będą ćwiczenia oddechowe czy odpowiednio zaplanowana rutyna przygotowań.

Ta książka to naprawdę niesamowite studium pracy artysty i związanej z nią często tremy, presji czy stresu. Myślę, że analizy dokonane przez autorkę w zakresie sztuki, można śmiało próbować przenieść na inne zawody, gdzie trema również ma miejsce w związku z wystąpieniami czy kierowaniem zespołem. Odniesienie badań i wniosków do praktyki pracy np. z wypaleniem zawodowym może być pomocna w zrozumieniu niektórych mechanizmów. To nie jest książka tylko dla specjalistów pracujących z artystami, w żadnym wypadku. Naprawdę ciekawa lektura!

Anna Paluch
Previous

Czas na Twoją definicję sukcesu. Czas na Projekt Sukces!

Next

WEBINAR: REHABILITACJA WAGI W ZABURZENIACH ODŻYWIANIA. NAJWIĘKSZE WYZWANIA

About Author

Anna Paluch

Jestem psychodietetykiem, ciągle czerpiącym z obu dziedzin. Jedzenie pełni tak wiele funkcji psychologicznych, że nie można tych dziedzin rozdzielać przekonując do zmiany nawyków żywieniowych. Ważniejsze od liczenia kalorii jest poszukanie odpowiedzi na pytanie: dlaczego jem? Odczarowuję psychologię w kontekście diety. Wiem o czym mówię, bo sama to przerabiałam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Check Also