Trauma. Na szczęście mówi się o niej coraz więcej
Trauma. Na szczęście mówi się o niej coraz więcej
Trudnych tematów, dziedzin w psychologii przecież nie brakuje, jednak przeżywanie traumy, radzenie sobie z cierpieniem przez nią wywołanym przez lata nie znajdowało dostatecznie dużo miejsca w badaniach, książkach, interwencjach psychologicznych. Dopiero doświadczenia wojny, a raczej skutki jej przetrwania dla ocalałych skierowały uwagę badaczy na ten temat. Wraz z rozwojem technologicznym i informacyjnym, zmienia się również forma i źródła przeżywania traum dla ludzkości, dlatego ta dziedzina psychologii wymaga ciągłego aktualizowania. Na szczęście to się zmienia i również na polskim rynku znajdziemy ciekawe lektury dotyczące traumy.
Podstawy terapii traumy. Diagnoza i metody terapeutyczne. J.N. Briere, C. Scott, WUJ
Jak przystało na Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, to prawdziwe kompendium wiedzy na temat traumy, ale jest to również wydanie drugie tej książki, która jeszcze szerzej traktuje temat interwencji wobec traumy rozszerzając je np. o uważność.
Problem z zagadnieniem traumy polega na tym, że klasyfikacje zaburzeń psychicznych definiują ją jako ekspozycje na śmierć lub jej groźbę, poważne obrażenia lub przemoc seksualną, która dotyczy osoby bezpośrednio, której osoba jest świadkiem lub dotyczy osób jej bliskich. Dlaczego to problem? Ponieważ we współczesnym świecie człowiekowi może przytrafić się wiele kryzysów, na które może zareagować traumą, a które nie wiążą się bezpośrednio z utratą życia lub groźbą jego utraty. To wciąż temat do dyskusji, ale najważniejsze, że dyskusja trwa. problem jest poważny bo badania na populacji amerykańskiej wskazują, że ponad połowa osób dorosłych doświadczyła conajmniej jednego przypadku poważnej traumy. Nie trudno sobie to wyobrazić, kiedy przyjrzymy się głównym typom traum. Przemoc seksualna i fizyczna wobec dzieci, nie trzeba przytaczać amerykańskich statystyk o 25-35% kobiet, które były wykorzystywane w dzieciństwie, wystarczy przeczytać codzienne informacje z kraju by natknąć się na kolejne przypadki znęcania fizycznego wobec dzieci. Wyróżnia się przypadki traumy masowej, która nie łączy się bezpośrednio z działaniami na terenach objętych wojną, ale wydawałoby się w miejscach bezpiecznych, co potęguje odczuwane cierpienia osób dotkniętych wydarzeniami np. z 11 września 2001 roku. Można się domyślać, że takie formy traumy będą coraz powszechniejsze. Kolejnym z przykładów typu traumy jest reakcja na klęski żywiołowe, przydarzają się, w niektórych obszarach świata częściej niż w innych, ale tu znów trzeba odwołać się do zmian klimatycznych, które się pogłębiają a klęski dotykają względnie bezpiecznych miejsc. Trauma dotyczy też osób bliskich ofiar, świadków, uczestników katastrof komunikacyjnych czy wypadków samochodowych, to też wynik rozwoju ludzkości pod względem technologicznym, oczywiście te możliwości sprawiają, że podróże są coraz bezpieczniejsze, ale też ilość możliwości oraz szybki dostęp do informacji sprawia, że takie katastrofy silniej na nas oddziaływują.
Życie to przeplatające się okresy radości, kryzysów, cierpienia i nierzadko traum. To wymaga rozwoju specjalistów również w tym zakresie, bo radzenie sobie z traumą samemu jest wręcz niemożliwe. Postęp i rozwój wymaga też przygotowania się na inne formy traum, które wymagają równie specyficznych interwencji.
Proces terapii traumy zazwyczaj opiera się na kilku podstawowych formach interwencji, ich zastosowanie zależy od problemu i pacjenta, ale kilka czynników można określić uniwersalnymi, warto wziąć je pod uwagę, a szeroko zostały opisane w książce „Terapia traumy”:
- Pełne szacunku, pozytywne, współczujące podejście do pacjenta.
- Psychoedukacja na temat traumy i jej objawów.
- Szkolenie w zakresie sposobów redukcji napięcia lub regulacji afektu.
- Interwencje poznawcze skierowane na przekonania, założenia, wyobrażenia związane z traumą.
- Możliwość stworzenia spójnej narracji na temat traumatycznego przeżycia.
- Przetwarzanie pamięciowe.
- Przetwarzanie problemów w relacjach, w kontekście pozytywnej relacji terapeutycznej.
- Zajęcia, które poprawiają samoświadomość i samoakceptację.
- Psychobiologia i psychofarmakologia.
- Strategie uważnościowe w terapii oparte np. na treningu oddechu (MBBT)
Książka „Terapia traumy” oprócz podstaw teoretycznych wskazuje na liczne strategie do pracy praktycznej z traumą szeroko je opisując. Szczególne wyraźnie podkreślona jest rola terapeuty i relacji z pacjentem, która wymaga odpowiedniego przygotowania, posiadanych umiejętności. Zwraca się w niej uwagę na najważniejsze aspekty: podejście kliniczne, zwrócenie uwagi na panujące w terapii trendy i ich zastosowanie w pracy z traumą oraz odpowiednie podejście oparte na współczuciu i empatii.
„Trauma. Od przemocy domowej do terroru politycznego” J. Herman, Czarna Owca
„Ci którzy przeżyli traumę, każą nam składać fragmenty, rekonstruować historie, patrzeć na występujące w teraźniejszości objawy przez pryzmat wydarzeń z przeszłości. Zależało mi, żeby w spojrzeniu na zjawisko traumy połączyć perspektywę kliniczną i społeczną, nie gubiąc przy tym ani złożoności indywidualnego doświadczenia, ani skali politycznego kontekstu.”
To zdanie chyba najlepiej oddaje treści zawarte w książce. Niewątpliwą jej zaletą, ale również aspektem dla którego ta książka ma szansę wyryć się w pamięci są historie osób, które traumy doznały. To jak czytanie akt poruszającej sprawy, jednocześnie rozszerzając perspektywę przeżywanych wydarzeń o inne aspekty. Ta książka, ze względu na plastyczne opisy i analizę konkretnych przypadków staje nieco w opozycji do tradycyjnych podejść, dlatego nie bez powodu polecamy obydwie lektury w celu spojrzenia z różnych perspektyw na temat traumy. Książka Judith Herman opiera się na podejściu feministycznym, co może być jej ograniczeniem, jak i właśnie możliwością spojrzenia na temat inaczej. Nie można jednak nie zgodzić się z tezą, że to właśnie różnego rodzaju ruchu kobiece obnażają problemy traum seksualnych, tak jak ruchy na rzecz praw człowieka obnażają problemy prowadzące do występowania traum związanych z życiem społecznym, politycznym. Społeczny kontekst, który udziela lub nie głosu ofierze, musi istnieć, by traumie można była się dogłębnie przyjrzeć. A by tym tematem się zająć trzeba czasem wyjść poza ramy naukowego podejścia właśnie po to, by wziąć pod uwagę kontekst wąski, domowy i szeroki, społeczny.
W pierwszej części poznajemy zaburzenia traumatyczne, ale z perspektywy skutków jakie wywołuje w ofierze: zerwanie związków z innymi i osamotnienie, zniekształcenie osobowości w wyniku traumy dziecięcej czy traktowanie przeżywanej traumy zwłaszcza np. u osób doświadczających niewoli, kontrolowanych przez przemoc i przymus. To właśnie fragmenty wypowiedzi ofiar pozwalają spojrzeć w nieco inny sposób na te skutki, mniej krytycznie, bardziej wyrozumiale. W drugiej części książki poznajemy etapy powrotu do zdrowia związane z relacjami, kruchym poczuciem bezpieczeństwa i odbudowywaniem więzi.
Warto sięgnąć po książkę Judith Herman żeby spojrzeć na temat traumy z perspektywy tragedii ofiary i umieszczenia tej traumy w kontekście politycznym. Autorka znajduje bardzo ciekawe powiązania między tragediami publicznymi i prywatnymi, co jeszcze mocniej zmusza do refleksji nad światem, w którym żyjemy i stanowiskiem jakie zajmujemy w stosunku do różnych spraw.
- WEBINAR: WYPALENIE ZAWODOWE W PRACY DIETETYKA i zawodach pomocowych - 8 maja, 2022
- E-kurs Zaburzenia odżywiania w pracy dietetyka, lekarza, trenera - 7 marca, 2022
- Dialog motywujący i jeszcze więcej praktycznych narzędzi - 15 lutego, 2022